Pojęcie „wolnych rodników” wywołuje w nas negatywne emocje. Przyzwyczailiśmy się do kojarzenia ich z procesem starzenia i walki z nimi poprzez stosowanie tzw. antyoksydantów. W warunkach fizjologicznych (prawidłowych) powstają one w sposób ciągły jako uboczne produkty wielu procesów metabolicznych zużywających tlen. Ich obecność w organizmie jest wiec czymś naturalnym. Sa elementami wielu prawidłowych procesów zachodzących w komórkach i tkankach, ich obecność jest istotna dla rowonwagi biochemicznej.
Problem dla naszego ciała - również skóry - pojawia się wtedy, gdy dochodzi do nadmiernej produkcji wolnych rodników tlenowych, lub gdy komórka nie ma wystarczającej ilości „neutralizatorów’, które by wolne rodniki unieszkodliwiły. Gdy wolne rodniki nie są odpowiednio szybko zneutralizowane, mogą uszkadzać makrocząsteczki poprzez peroksydację, czyli nieprawidłowe procesy utleniania. I wtedy właśnie mogą przyczyniać się do przyspieszonego procesu starzenia. W obrębie skóry - największego pod względem powierzchni organu - zachodzi w sposób nieprzerwany dużo procesów metabolicznych, więc i ilość wolnych rodników jest duża. Gdy nadmiernie się kumulują, a komórki skóry nie mają potencjału do ich neutralizacji, dochodzi do degradacji komórek i tkanek.
Zwiększona ilość wolnych rodników powoduje w naskórku i skórze właściwej:
- zmniejszenie ilości fibroblastów - komórek w skórze właściwej, produkujących m.in. kolagen i elastynę;
- degradację obecnych w skórze włókien kolagenowych (krótkie, cienkie) i elastycznych (tzw. elastoza);
- zaburzenie aktywności melanocytów - komórek produkujących barwnik melaninę, odpowiedzialną za ochronę DNA komórek skóry przed promieniowaniem UV;
- utlenianie lipidów, będących składową każdej błony komórkowej, a także elementem bariery ochronnej w górnej części naskórka;
- osłabienie funkcji immunologicznej skóry - zwiększa to wrażliwość tego organu na działanie czynników egzo- i endogennych.
Na pomoc w walce z nadmiarem wolnych rodników przychodzi naszemu organizmowi wiele substancji. Mają one za zadanie spowolnić produkcję wolnych rodników lub je zdezaktywować. W obrębie skóry takie działanie wykazują endogenne systemy przeciwwolnorodnikowe (dysmutaza ponadtlenkowa, katalaza, reduktaza glutationu i inne), a także niektóre nieenzymatyczne białka (np. albumina, transferyna). W usuwaniu wolnych rodników znaczenie odgrywają też pierwiastki, takie jak cynk i selen, a także witamina A (retinol i jego pochodne), witamina C, karotenoidy (astaksantyna, prowitamina A, likopen), flawonoidy, melatonina i inne. Wiele antyoksydantów znajdziemy w kremach Krayna, które wspierają skórę w codziennej neutralizacji nadmiaru wolnych rodników, jednocześnie spowalniając nadmierny proces starzenia.