- wiek to czas ogromnego postępu w wielu dziedzinach życia, radykalnie zmieniającego nasze funkcjonowanie. Nowe technologie, nowa wiedza w dużym stopniu poprawiły jakość naszego życia, ale jednocześnie przyspieszyły jego tempo, a efektem ubocznym tego postępu jest wzrost poziomu chronicznego stresu.
Stres, pośpiech, obowiązki. Tak wygląda codzienność większości z nas. Nasza skóra lubi być masowana, nawilżana, pielęgnowana – a my nie mamy dla niej czasu, nie poświęcamy wystarczająco dużo uwagi, aby zapewnić jej zdrowe warunki do fizjologicznych przemian i aby spowolnić chronologiczne starzenie. Nic w tym złego, jesteśmy wielofunkcyjni i musimy poświęcać uwagę wielu sprawom jednocześnie.
Dlatego nasz codzienny krem też musi być wielofunkcyjny, musi za nami nadążać. Szybko się wchłaniać, gdy zaparzamy poranną kawę, nie sprawiać problemu, gdy w pośpiechu nakładamy podkład, nawilżać te partie, które są przesuszone, ale nie przetłuszczać tych problematycznych. I działać przez cały dzień: stymulować produkcję nowego kolagenu, wyciszać drobne zmiany zapalne i wzmacniać ściany naczyń krwionośnych, nie pozwalając na ich rozszerzanie, przeciwdziałać produkcji wolnych rodników.