Jeszcze kilka lat temu pojęcie weganizmu było kompletnie obce kojarzyło się z czymś „dziwnym”, „niespotykanym” z biegiem czasu i z pogłębieniem świadomości obecnie coraz więcej i coraz częściej mówi się o weganizmie.
Weganizm to nie tylko wykluczenie z diety produktów zwierzęcych i odzwierzęcych, to swoisty styl życia, którzy ma wpływ na wszystkie jego dziedziny. Dlatego nie powinien być zaskoczeniem fakt, że istnieje weganizm obecny jest również w kosmetyce gdzie spotykamy się z kosmetykami wegańskimi.
Coraz częściej zaczynamy przywiązywać większą uwagę do kosmetyków jakie stosujemy. Nie wypełniamy już drogeryjnych koszyków bezmyślnie wrzuconymi do nich produktami. Nie robimy zakupów w przyspieszonym tempie by tylko kupić, lecz stajemy się coraz bardziej uważni.
Czytamy etykiety, analizujemy składy i zaczynamy interesować się jakim to kosmetykiem myjemy, tonizujemy a następnie nawilżamy twarz.
Cofnijmy się do czasów młodości naszych babć, które powtarzały, że za ich czasów nie było kosmetyków, nie było problemów z cerą a pielęgnacja twarzy nie była niczym skomplikowanym. Wystarczyła zimna woda, która „zdrowia doda” i poranne słońce. Wtedy świat był inny, żyło się wolniej, środowisko nie było napompowane technologią i fabrykami, które zatruwały powietrze. Nasze babcie korzystały z roślin i ziół jakie rosły obok nich w przydomowych ogródkach czy na łące. Człowiek wtedy czerpał wszystko co najlepsze z natury, miał ją na wyciągnięcie ręki niczym nie skażona i nie zatruta dostarczała mu najlepszych zdrowych składników. Ehh…jakie to były pięknie czasy.
Chaber, rdest, mak, kasztanowiec, babka lancetowata, pokrzywa, rumianek z których kiedyś plotło się wianki dzisiaj służą nam jako główne składniki do produkcji wegańskich kremów do pielęgnacji twarzy.
Z biegiem czasu nasz świat zaczął się zmieniać, życie przyspieszyło, rozwinął się przemysł, wielkie technologie zaczęły przysłaniać otaczającą nas naturę niszcząc ją zatracając wszystko to co w niej najlepsze.
W końcu przyszedł czas na zatrzymanie, człowiek zmęczony ciągłą gonitwą za dniem, za czasem wolnym tylko dla siebie zaczął delikatnie zwalniać, przyglądać się środowisku, myśleć o sobie, o swoim zdrowiu i o swoim ciele. Największe znaczenie dla Nas ma nasza twarz, która jest naszą wizytówką, o jej wygląd trzeba szczególnie dbać. Skóra twarzy która codziennie wystawiona na wpływ promieni słonecznych, zanieczyszczenia, smog i niesprzyjające warunki pogodowe obrywa najbardziej. Każda cera jest inna, zmaga się z innymi problemami i każda zasługuje na odpowiednią pielęgnację. Dobranie odpowiedniego kosmetyku do typu cery jest nie lada wyzwaniem.
Wtedy właśnie zaczynamy szukać kosmetyków które zadbają o naszą skórę i dostarczą jej niezbędnych składników odżywczych. Przy wyborze kosmetyków kierujemy się różnymi kryteriami: stosunkiem ceny do jakości, wygodą użytkowania coraz częściej także składem czy są w nim składniki roślinne, ekologiczne, niesyntetyczne i to gdzie kosmetyk został wyprodukowany. Najlepszymi kosmetykami są niewątpliwie kosmetyki wegańskie – tutaj należy zadać sobie pytanie: kosmetyki wegańskie czyli jakie?
Kosmetyki wegańskie to te, które w swoim składzie nie zawierają żadnych składników pochodzenia zwierzęcego oznacza to, że nie znajdziemy w nich dodatku pyłku czy wosku pszczelego, mleka, lanoliny... Nie może być także takich pozyskiwanych w sposób przysparzający zwierzętom cierpienia. Kosmetyki wegańskie to produkty oznaczane mianem cruelty-free.
Aby mieć pewność, że kosmetyk, który chcemy kupić jest wegański sprawdźmy czy na jego etykiecie nie ma oznaczeń certyfikatów ekologicznych. Zdobycie takiego certyfikatu wymaga spełnienia wielu wyśrubowanych norm i jest on gwarancją, że do produkcji kosmetyku użyto produktów pochodzących z ekologicznych upraw, bez użycia GMO. Kolejną ogromną zaletą kosmetyków wegańskich jest to, że w ich składzie nie znajdziemy żadnych szkodliwych substancji chemicznych, które mogłyby zaszkodzić naszej skórze lub co gorsza uczulić ją. Możemy mieć pewność, że stosując kosmetyk pochodzenia roślinnego nasza skóra odwdzięczy się pięknym i promiennym wyglądem.
Marka KRAYNA skupiła się na produkcji kosmetyków wegańskich i w 100% pochodzenia roślinnego. KRAYNA swoją inspirację do stworzenia serii kremów do każdego typu cery zaczerpnęła z przepięknej krainy, która leży na styku kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego. Krajna to miejsce niedotknięte przez przemysł, brak tam ośrodków przemysłowych czy dużych fabryk. To miejsce gdzie w swoistej harmonii żyją z sobą dwa światy zwierząt i roślin, a człowiek nie niszczy tego co stworzyła natura. Każdy kto chodź raz zobaczy Krajnę zakocha się w niej od pierwszego wejrzenia tak jak twórcy marki zakochali się w tym co robią. Seria roślinnych kosmetyków AY by Krayna to kremy do pielęgnacji twarzy oparte na czterech podstawowych składnikach pochodzenia roślinnego, które przyniosą skórze konkretne korzyści.
AY 1 CORNFLOWER – nasz eliksir młodości z naturalną mocą chabru, działa intensywnie regenerująco, niweluje zmarszczki i pięknie rozświetla cerę. Dla osób, które mają cerę delikatną i skłonną do podrażnień polecamy AY 2 WATER PEPPER z rdestem, który pozytywnie wpływa na ogólną kondycję skóry, działając jak balsam delikatnie kojący cerę. Dla cery naczynkowej lub atopowej dedykujemy krem AY 3 CHESTNUT z ekstraktem z kasztanowca, który doskonale nawilża i zmniejsza widoczność naczyń krwionośnych. Ostatni z kremów w serii to AY 4 PLANTAIN, to propozycja dla mężczyzn. Krem ten przeznaczony jest dla cery suchej i mieszanej, którą odżywi, a także poprawi jej elastyczność.
Namawiamy Was gorąco do tego aby przed zakupem kolejnego kremu do twarzy, który zagości na łazienkowej półeczce dwa razy dokładnie przeczytać etykietę i sprawdzić czy mamy do czynienia z produktem wegańskim.
Wybory jakich dokonujemy nawet te najmniejsze mają ogromne znaczenia dla naszego zdrowia i dla otaczającego nas środowiska.
