
Czy to już jesień?
10 książek do sięgnięcia, gdy za oknem robi się ciemno.
Zieleń powoli przygasa. Choćbyśmy nie wiem jak próbowali rozglądać się za majowymi odcieniami znajdziemy w przyrodzie już tylko te kolory, które w palecie barw zawsze kojarzyły mi się z dojrzałością i przemijaniem. Khaki, złocisty, czerwony. Gdy piszę ten tekst do kalendarzowej jesieni mamy jeszcze kilka dni, ale w powietrzu już poczułam ten charakterystyczny zapach wilgotnej trawy i liści o poranku. Delikatne mgły i rosy na coraz bardziej „poważnym” krajobrazie. Nie wiem jaki jest Twój przepis na jesień droga Czytelniczko i Czytelniku, ale pamiętaj, że warto przywoływać już powoli swoje ulubione drobne przyjemności i doceniać ich urok. Dla naszej Kraynowej założycielki Magdy, jest nim obowiązkowo kawa na tarasie w swoim domu w sercu Krajny. Gdy tylko zostawia miasto i dociera do swojej oazy, już wie, ze to właśnie do kuchni skieruje swoje pierwsze kroki, by zaparzyć kawę z owsianym mlekiem. Dzieciaki też już to wiedzą i w magiczny sposób właśnie wtedy potrafią w zgodzie zająć się czymś kreatywnym w swoim pokoju. Magda zasiada na tarasie, patrzy na jezioro i zmieniający się krajobraz. W dłoni ma w jeden ze swoich ulubionych ceramicznych kubków (a musicie wiedzieć, że do wszelkich wypalanych i niepowtarzalnych czarek ma słabość) zaczyna się kawa-rytuał. I nastaje ten wewnętrzny spokój. Dla mnie z kolei w jesienne wieczory obowiązkowo na stole znaleść musi się herbata Earl Gray (podobno sławę zyskała w dużej mierze dzięki Elżbiecie II) z syropem z dzikiej róży. Też obowiązkowo w ulubionym kubku (ale ja lubię te wielkie) specjalnie przeznaczonym do herbaty. Świece zapachowe i włączony jedna z tych jesiennych składanek opatrzonych albo fajnym widokiem, albo przyjemnym zdjęciem w jesiennych okolicznościach. Wybór playlisty jest nieograniczony na YouTube- polecam. Wystarczy wpisać autumn playlist view, lub coś podobnego.
Tymczasem poniżej znajdziecie 10 propozycji książkowych na czas jesieni właśnie. Może akurat któraś się Wam spodoba i zechcecie po nią sięgnąć. To zaczynamy :
- „Pierwszy łyk piwa i inne drobne przyjemności” Delerm Philippe - O drobnych przyjemnościach, które celebrować możemy często, a ich rodzaj zmienia się w zależności, np. od pory roku. Dostałam ją wiele lat temu od ważnej dla mnie osoby i mam do dziś. Przypomina mi, że tak jak filmowa Amelia warto cenić urok drobnostek a ich obecność w naszym życiu czyni je po prostu pię
- „Elżbieta II portret monarchini” Sally Badell Smith lub „Mój mąż i ja” Ingrid Seward a także obowiązkowo „The Crown” w serwisie Netflix - w trakcie tworzenia tego wpisu zmarła królowa Elżbieta II. Spośród osób z mojego otoczenia głosy były bardzo róż Jednym smutno, innym obojętnie, dla kogoś skończyła się pewna epoka, jeszcze inni o królowej tak naprawdę wiedzieli niewiele, dlatego przyjęli tę wiadomość zwyczajnie jako kolejny news. I choć czyjaś śmierć na mnie zawsze działa przygnębiająco, gdyby nie moje wcześniejsze zainteresowanie brytyjską rodziną królewską, pewnie również nie wzbudziłoby to wydarzenie we mnie aż takich emocji. Warto poznać życiorys Elżbiety, bo pełen jest historycznych ciekawostek i skłania do refleksji, gdy pomyślimy o całej reszcie rodziny i to, jak na losy tych ludzi wpłynął fakt, że urodzili się w rodzinie królewskiej. Te dwie pozycje to trochę laurka dla Elżbiety, ale zgrabnie napisana.
- „Sto lat samotności” Gabriel Garcia Marquez - do klasyki trzeba wracać, jesień temu sprzyja.
- „Szafa” Olga Tokarczuk, drugi noblista, a właściwie tym razem noblistka w zestawieniu. Ta propozycja to zbiór opowiadań, do którego lubię wracać. Książka przyjazna mamom maluchów, bo opowiadania czyta się szybciej, więc można się zmieścić w czasie potencjalnej drzemki.
- „Gdzie śpiewają raki” Delia Owens - bardzo popularna teraz powieść, dobrze oceniana, obecna na mojej półce „do przeczytania” dlatego zdecydowałam się w ciemno polecić i Wam.
- „Mleko i Miód" oraz„Słońce i jej kwiaty” Rupi Kaur, bo kobieca poezja jesienią smakuje najlepiej.
- „Krótka Historia Czasu” Stawen Hawking - następna pozycja klasyk. Kiedy się zabrać za poznanie naszego początku, jak nie jesienią? Pamiętajmy, nigdy nie jest za późno, by dowiedzieć się „jak to wszystko się zaczęło”. Doceniam, że autor naprawdę wspina się na wyżyny możliwości, by o trudnych rzeczach mówić w sposób zrozumiały dla każdego żół
- „Jak wysoko sięga miłość? Życie po Broad Peak” Rozmowa z Ewą Berbeką, żoną zmarłego himalaisty Macieja Berbeki autorstwa Beaty Sabały-Zielinskiej. Pozycje górskie i okołogórskie generalnie nie są dla każ Ja uwielbiam, ale mam świadomość jak specyficzna i wąska jest to przyjemność. Tu jednak zachęcam, bo postać i historia Ewy, a także jej małżeństwa jest niezwykle ciekawa i wzbudza wbrew pozorom wiele emocji. Piszę wbrew pozorom, bo ta kobieta wydawała się być oazą spokoju, a czytając tę rozmowę momentami mamy ochotę ją przytulić, innym razem przemówić do rozsądku, wręcz krzyknąć. Czujemy zapach zakopiańskich starych chat i przenosimy się na Krupówki sprzed kilkudziesięciu lat. Ponadto14 września na platformę Netflix wchodzi film „Broad Peak” opisujący piękne i tragiczne wydarzenia z marca 2013 roku. Jeszcze go nie widziałam, więc nie wiem czy polecić, ale może być dobrym uzupełnieniem tej książki.
- „Czekam na was, ale się nie śpieszcie” wspomnienia o ks. Janie Kaczkowskim oczami jego współpracowników i przyjaciół - Iza Bartosz, Kapsyda Kobro-Okoł Śmiesznie i refleksyjnie. Ja lubię. A sam ksiądz obchodziłoby w tym roku 45 urodziny. W mojej ocenie bardzo brakuje dziś jego głosu w opinii publicznej, zarówno dla wierzących, jak i nie.
- „Nie musisz być grzeczny, czyli bajki przynoszące ulgę” Aleksandra Srokowska-Ziółkowska to moja ostatnia propozycja i skierowana jest do najmłodszych czytelników i ich rodziców. Fajnie o emocjach i podobaniu się (lub nie) innym. Wszystko w formie zbioru bajek.